test

Zobacz w jaki sposób pomogłam innym kobietom

Grażyna

Od razu wiedziałam, że współpraca z Anią to strzał w 10! Dostałam konkretne narzędzia i metody do pracy z umysłem świadomym. I co najważniejsze ruszyłam z miejsca!

Jednym z tematów, które mnie „dusiły” była kwota, na której co miesiąc zatrzymywałam się w zarobkach. Nie wiedziałam, jak ruszyć ją z miejsca. Mimo, że uwalniałam wszelkie przekonania, przepracowywałam je, zmieniała, dalej nie przekraczałam „feralnego progu”. Na sesji coachingowej u Ani ruszyłyśmy mój termostat finansowy i od tego momentu, z każdym miesiącem, pnie się on coraz wyżej. Po konkretnych i rzeczowych radach od Ani, kończyłam miesiąc z nową, wyższą kwotą niż mój nieszczęsny „próg”. Kolejne dwa miesiące to 40/50 % wzrostu zarobków, a w maju już 100%!

Grażyna

Od razu wiedziałam, że współpraca z Anią to strzał w 10! Dostałam konkretne narzędzia i metody do pracy z umysłem świadomym. I co najważniejsze ruszyłam z miejsca!

Jednym z tematów, które mnie „dusiły” była kwota, na której co miesiąc zatrzymywałam się w zarobkach. Nie wiedziałam, jak ruszyć ją z miejsca. Mimo, że uwalniałam wszelkie przekonania, przepracowywałam je, zmieniała, dalej nie przekraczałam „feralnego progu”. Na sesji coachingowej u Ani ruszyłyśmy mój termostat finansowy i od tego momentu, z każdym miesiącem, pnie się on coraz wyżej. Po konkretnych i rzeczowych radach od Ani, kończyłam miesiąc z nową, wyższą kwotą niż mój nieszczęsny „próg”. Kolejne dwa miesiące to 40/50 % wzrostu zarobków, a w maju już 100%!

Grażyna

Od razu wiedziałam, że współpraca z Anią to strzał w 10! Dostałam konkretne narzędzia i metody do pracy z umysłem świadomym. I co najważniejsze ruszyłam z miejsca!

Jednym z tematów, które mnie „dusiły” była kwota, na której co miesiąc zatrzymywałam się w zarobkach. Nie wiedziałam, jak ruszyć ją z miejsca. Mimo, że uwalniałam wszelkie przekonania, przepracowywałam je, zmieniała, dalej nie przekraczałam „feralnego progu”. Na sesji coachingowej u Ani ruszyłyśmy mój termostat finansowy i od tego momentu, z każdym miesiącem, pnie się on coraz wyżej. Po konkretnych i rzeczowych radach od Ani, kończyłam miesiąc z nową, wyższą kwotą niż mój nieszczęsny „próg”. Kolejne dwa miesiące to 40/50 % wzrostu zarobków, a w maju już 100%!